Bez tytułu
Komentarze: 0
A kiedy przyjdzie także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy, By mi zabełtać błekit w głowie, to będę jasny i gotowy, spłyną przezemnie dni na przestrzał zgasną, podłogi i powietrza, na wszystko jeszcze raz popatrzę i pójdę nie wiem gdzie na zawsze.
No i tyle, by było na teraz, potem coś napiszę. (...)
Dodaj komentarz